09 listopada minęłaby 50 rocznica naszego ślubu. Odrzuciliśmy wszelkie przesądy, że nie bierze się ślubu w listopadzie. Byliśmy ze sobą 47 lat. Dla niektórych młodych małżeństw dziś - cała wieczność, wręcz nieosiągalna. Niestety los sprawił inaczej. Krysia odeszła 2,5 roku temu. Pozostały mi tylko zastygłe uśmiechy na zdjęciach, wspomnienia i pamięć i okrutny brak jej uśmiechu, poczucia humoru, niesamowitej wiedzy i niejednego talentu.
Rocznica
Dla mnie wpięłaś kwiaty we włosy
Powiedziałaś - tak miły
Na przekór nieżyczliwym życzliwym
W posagu dałaś mi serce
Ja ci dałem do końca siebie
Czy to dużo, czy mało
Dla nas to było wszystko
Cały posag na życie
Innym starcza na rok
Może dwa albo wcale
Nam wystarczył do końca
Zanim los upomniał się o swoje
Ciągle teraz przynoszę ci kwiaty
Lecz nie wepniesz ich nigdy we włosy
Ziemowit Szafran
Słupsk 07.11.2024r.
Przemijanie
Leżeliśmy w ogrodzie
Zrywaliśmy słodkie winogrona
Spijaliśmy nektar młodości
Wróżyliśmy ze studni
I ze studni piliśmy
A spragnieni byliśmy siebie
Studnia dzisiaj wyschnięta
Zarośnięta chaszczami i bluszczem
Raj młodości obrócił się w niwecz
Próżno szukam maciejek i floksów
Zniknął zapach lewkonii
Nie odnajdę już kęp lawendowych
Kwiatów całe naręcza
Niosę teraz do miejsca
Gdzie nikt już nie pragnie
Ziemowit Szafran
Żyrardów
03.07.2022 r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz