Drożdże są to odmiany i szczepy hodowlane grzybów. Drożdże od tysięcy lat wykorzystywane są do wypieku chleba i ciast oraz wytwarzania alkoholu. Nie będę tutaj dociekał czy to rośliny, zwierzęta czy coś zupełnie spoza systematyki zwierząt i roślin. Aby jednak powstał chleb, ciasto czy piwo musimy użyć drożdży jako zaczynu. Inaczej żadne ciasto ani chleb nam nie urosną. Zostawmy jednak sprawę drożdży i wypieku chleba i przejdźmy do spraw związanych z naszym życiem a konkretnie, zaistnienia pewnych pomysłów jako owych drożdży i wcielania ich jako zaczynu. Otóż często jest tak, że muszą zaistnieć pewne okoliczności (spotkanie, rozmowa), gdy ktoś powie nam, że coś można zrobić, albo że coś o czym zupełnie nie wiemy już dość dawno istnieje. Cała niewdzięczność polega na tym, że gdy o czymś się dowiemy i wcielimy w życie, to zapominamy o tych, którzy stali się zaczynem przedsięwzięcia. Byli owymi drożdżami. Są zapominani, niewidoczni jak drożdże w cieście i chlebie, a bez których nic by nie powstało.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz