niedziela, 12 listopada 2023

(narodowe) Święto Niepodległości

 Wczoraj obchodziliśmy 105 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Do niedawna zwane po prostu Świętem Niepodległości. Od 8 lat władze postanowiły, że będzie to Narodowe Święto Niepodległości. Dlaczego akurat narodowe, a nie na przykład Święto Niepodległości Polski, tego nie wie  nawet kot prezesa. Równie dobrze mogło by mieć nazwę Święto Odzyskania Niepodległości. Koniecznie jednak musi być narodowe. Tyle tylko, że pan prezes już dawno wyjął z pojęcia narodu niekatolików, obcokrajowców, drugi sort narodu, czyli wszystkich, którzy nie zgadzają się z prezesem, choćby mieli rację, to  i tak racji nie mają. Ta bowiem jest tylko po stronie prezesa. Dlatego w PiS biją ciągle brawo i  uśmiechają się, nawet gdy prezes przerżnie na własne życzenie wybory. I to jest dobra rzecz, trudno bowiem domyślić się, kto bije brawo naprawdę, a kto rozgrzewa ręce na lepsze krążenie po nudnej gadce prezesa. Z uśmiechami to jednak bym uważał, wszak guru dyktatorów (nijaki Stalin) nawet za uśmiech wysyłał do łagru.  Nie wiem tylko czy prezes  włączył lub wyjął z pojęcia narodu swojego kota? Przypuszczam że go unarodowił, wszak jaki pan taki kram, więc kot też Polak. I to jest dobre, bowiem kot co najwyżej zamiauczy, więc można do tolerować, a nawet kochać i nie będzie panu prezesowi wytykał klęski wyborczej. Jak więc to jest z tym narodowym Świętem Niepodległości. Może powinien go obchodzić tylko sort prezesa i świątobliwego Antoniego Kłamliwego?  Wtedy jednak byłoby to święto re-sortowe. I może tego prezes się obawia. 

Brak komentarzy: